Oczy szeroko zamknięte

Co zrobić, aby przywołać wspomnienie z przeszłości? Czasy dzieciństwa, pierwszy dzień w szkole, twarz przyjaciela ze szkolnej ławki, wyjątkowy zachód słońca nad morzem. Wystarczy zamknąć oczy i obraz staje się wyraźny niczym zdjęcie. Upływające lata nie zatarły go, wciąż jest żywy w naszym umyśle. Tak dokładne zapamiętanie przekazu to, wydawać by się mogło, nieosiągalny cel stawiany twórcom kampanii reklamowych. Czy aby na pewno jednak niemożliwy?

Autorzy kampanii BMW Flash Projection, czyli agencja reklamowa Serviceplan z Monachium udowodniła, że granice są po to, aby je przekraczać.

Stworzyli oni zupełnie nowatorską reklamę wykorzystującą efekt obrazu następczego (afterimage effect). Tak zwany powidok pojawia się, np. kiedy wpatrujemy się w słońce, a następnie zamkniemy oczy. Tarcza słoneczna będzie wciąż widoczna w postaci jasnego dysku.

Twórcy reklamy postanowili w taki właśnie sposób „wyświetlić” widzom logo producenta motocykli. Nie pojawia się ono w tradycyjny sposób w spocie reklamowym, lecz jest prezentowane w postaci nagłego błysku. Efekt trudny do osiągnięcia w domowych warunkach, ale dla potrzeb kampanii można pokusić się o większy rozmach. Przygotowano w tym celu specjalną salę projekcyjną, w której zaprezentowano widzom krótkie wideo. Po jego zakończeniu zostali poproszeni o zamknięcie oczu, a ci, którzy dali się przekonać, ujrzeli logo BMW, które w spocie nie pojawiło się wprost ani razu.

Oto film z tego nowatorskiego eksperymentu.

Trzeba przyznać, że robi to wrażenie. Nawet jeśli są to dopiero pierwsze próby z taką formą reklamy, to można przypuszczać, że oglądając zdumione i zachwycone twarze widzów, jest w tym naprawdę spory potencjał.

Poza tym, jeśli to nie jest kreatywna reklama, to trudno stwierdzić, co miało by nią być.


Źródło zdjęcia: autoevolution.com